Na naszej stronie korzystamy z cookies (ciasteczek) umożliwiających zapisywanie informacji na urządzeniu użytkownika. Zapoznaj się z naszą polityką prywatności oraz opisem jak zablokować cookies. Kontynuując przeglądanie naszej strony wyrażasz zgodę na pozostawianie cookies zgodnie z Twoimi bieżącymi ustawieniami przeglądarki.

Zezwalaj
Aktualności
16.03.2012

Prokurator Generalny zajmie się "Stocznią im. Lenina"

Zdaniem posłów PiS prezydent Gdańska Paweł Adamowicz (PO) promuje symbole komunistyczne, przywracając historyczny wygląd bramy Stoczni Gdańsk.

Zawiadomienie w tej sprawie wysłali w czwartek do samego Prokuratora Generalnego. Pisze Gazeta Wyborcza...

Przywrócenie napisu nad Bramą nr 2 Stoczni oddaje ironię historii. Oto w stoczni noszącej imię wodza rewolucji komunistycznej i wodza monopartii, robotnicy wyzuci ze swoich praw, strajkowali przeciw władzy mieniącej się jak Lenin "władzą ludową". Walczyli o wolność w imię solidarności obywatelskiej i robotniczej.

Gdy wracałem ze Stoczni w 1980 roku ( po przekazaniu strajkującym oświadczenia Polskiego Porozumienia Niepodległościowego, w którym uczestniczyłem ) i przeczytałem w reżimowym "Głosie Wybrzeża", że delegacja rządowa z wicepremierem Jagielskim spotka się z przewodniczącym MKS Wałęsą, uznałem to za początek końca komunizmu. Dokumentuje to mój tekst z 1980 roku zatytułowany "Umowa i zmowa społeczna" podpisany pseudonimem Maciej Poleski. Przywrócenie oryginalnego napisu jest fragmentem koncepcji projektowej Drogi do Wolności.

Nie fabrykujmy historii od nowa i nie korygujmy jej w imię aktualnych gier partyjnych. A przede wszystkim nie pozbawiajmy wydarzeń ich autentyzmu i ironii, pouczającej i dla dzisiejszych rządzących.

Czesław Bielecki

 
Galeria