Siedziba PSE-Operatora tworzy bramę wjazdową do Konstancina od strony Warszawy i zmienia wizerunek tradycyjnej, państwowej firmy w nowocześnie zarządzane konsorcjum. Dzięki podwyższonemu placowi wejściowemu i stalowo-szklanej kopule głównego lobby stanowi dominantę w nowo kształtowanym krajobrazie i symbol nowoczesnej techniki przyjaznej naturze. Głównym założeniem było połączenie wymogów kontroli dostępu z przyjaznymi warunkami pracy i otwartością przestrzeni. Dwa budynki o łącznej powierzchni 23 tys. m2 tworzą układ kampusowy z wewnętrznymi pasażami, umożliwiającymi swobodną, pieszą komunikację pomiędzy poszczególnymi poziomami i skrzydłami. Obie części zostały spięte klamrą przeszklonego, elipsoidalnego lobby, mieszczącego recepcję, meeting roomy i salę konferencyjną dla 200 osób. Struktura konstrukcyjna i sieć komunikacyjno-instalacyjna budynku tworzy czytelny układ funkcjonalny nowej siedziby PSE i pozwala na przekształcenia zgodne z postępującą restrukturyzacją Firmy.
Projekt uwzględnił również rolę przyrody w kształtowanej przestrzeni. W elipsoidzie-hallu rośnie drzewo - herb uzdrowiska Konstancin. Z tyłu budynku zaprojektowano pięciohektarowy park, ze stawami, wyspami i mostkami. Dzięki sztucznie usypanemu wałowi budynek, znajdujący się w łagodnej kotlinie, został oddzielony od okolicznej zabudowy i będzie widoczny z położonej na wale alei grabów.
Nowa siedziba PSE-Operator w maju 2008 roku zajęła I miejsce w konkursie na „Budowę Roku 2007" Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa, w kategorii „Budynki przemysłowe i obiekty magazynowe".
_________________________________________________________________________________________
Oczekuję od architektury, żeby zatrzymywał oko, służył za temat rozmowy, odróżniał się od sąsiedztwa... Cieszy mnie kiedy szukając jakiegoś adresu mogę powołać się na jakąś szczególną formę. Tak będzie z pewnością z przeźroczystym jajkiem w jajku operatora sieci elektroenergetycznych i dlatego natychmiast po zobaczeniu wybrałem tę scenerię do jednej ze scen mego nowego filmu.
KRZYSZTOF ZANUSSI, reżyser